Nasze działania opierają się na kilku składowych. Mamy instynkty i popędy (np. kładziemy się spać kiedy jesteśmy zmęczeni; uciekamy, gdy jesteśmy w sytuacji zagrożenia czy poszukujemy pożywienia) – one mają za zadanie utrzymać nas przy życiu.
Cała reszta to nasza osobowość – czyli zbiór nawyków (zarówno fizycznych jak i mentalnych). I śmiem twierdzić, że praktycznie każde nasze zachowanie jest nawykiem. Bo nawet gdy robimy coś „świadomie” (czyli łączymy zachowanie z myśleniem) – to wówczas również działamy na podstawie zakodowanych schematów. Bo to myślenie wcale nie jest świadome, to myślenie jest powtarzaniem pewnych wzorców mentalnych, w które wyposażyła nas rodzina, telewizja, znajomi etc.
Dlatego proces tworzenia swojej osobowości jest procesem wymagającym długich lat – bo polega na uświadomieniu sobie tych wszystkich skryptów a następnie zweryfikowaniu, które faktycznie oddają to kim jesteśmy i zastąpieniu tych niechcianych innymi.
Bruce Lee kiedyś powiedział: przyswajaj to co użyteczne, odrzucaj to co zbędne i dodaj to co unikatowo Twoje.
Więc poszukując sportowców, którzy mają (albo mieli) takie wyniki, które Ciebie interesują, zaczniesz świadomie tworzyć fundamenty swojej nowej osobowości. Dlatego uważam, że posiadanie autorytetów – czyli osób, które stanowią dla nas punkt odniesienia – jest tak bardzo istotne. I proces, w psychologii znany pod nazwą „modelowanie” – czyli przyswajanie pożądanych zachowań wcale nie jest czymś co pozbawia nas autonomii. Bo jako ludzie właśnie poprzez naśladowanie się uczymy – jednak, gdy nie wybieramy świadomie tych, których chcemy naśladować, to podświadomość robi to za nas, korzystając z tego co widzi dookoła siebie (a więc ludzi, z którymi najwięcej czasu spędzamy).
Więc najlepszym sposobem na świadome konstruowanie swojego Ja – jest określenie pożądanej umiejętności – znalezienie benchmarka (czyli punktu odniesienia) – wzięcie od niego to co nas interesuje i odrzucenie tego czego nie chcemy.
Tworzenie osobowości zawsze zaczyna się od myśli. Ona ma charakter niematerialny – więc sama w sobie niewiele znaczy (w ciągu dnia mamy kilkadziesiąt tysięcy różnych myśli), ale z drugiej strony jest początkiem wszystkiego. Bo myśl determinuje powstanie emocji – a one już są faktem, gdyż odczuwamy je w ciele. Następnie emocja wpływa na pojawienie się określonego zachowania – które ma charakter jednorazowy i odbywa się przy udziale naszego świadomego umysłu. Jednak regularne jego powtarzanie – od 3 do 8 tygodnia (w zależności od stopnia trudności), powoduje powstanie nawyku – czyli zautomatyzowanego zachowania, które nasz mózg zaczyna wykonywać za nas – my wówczas już nie musimy o tym myśleć. Nawyk powtórzony w przynajmniej 3 różnych kontekstach (np. praca, rodzina, znajomi) – powoduje powstanie osobowości. Np. biorąc na siebie odpowiedzialność w sytuacjach trudnych, w tych 3 kontekstach – budujemy osobowość lidera: będąc kapitanem na boisku; dominującą osobą w domu oraz kimś kto wśród znajomych uchodzi za osobę od rozwiązywania problemów.
A gdy mamy już osobowość, to ona wpływa na całą resztę, bo przenosimy się znowu na sam początek, czyli do procesu tworzenia się myśli – który będzie miał inny kierunek dla innych osobowości.
To do czego chciałbym Cię zachęcić w kontekście świadomego budowania własnego Ja – co uważam za niesłychanie ważne – to uczenie się nowych nawyków (bo jak wspomniałem, my jesteśmy niczym innym jak zbiorem nawyków). A świetnymi punktami odniesienia dla Twojej kariery są wszyscy wybitni sportowcy (zarówno z Twojej dyscypliny, jak i nie tylko). W momencie, gdy przyjmiesz ich schematy radzenia sobie z rzeczywistością – to nie ma opcji, żebyś pewnego dnia nie znalazł się tam, gdzie są teraz oni.
Więc znajdź zawodników, którzy Cię inspirują – a następnie poznaj ich sposób myślenia i działania (co nie jest wcale wielką sztukę, zważywszy na fakt, że oni często chętnie dzielą się informacjami na ten temat) a następnie zacznij ich modelować. Wtedy zaczniesz świadomie tworzyć swoją pożądaną osobowość, która następnie przełoży się na konkretne wyniki w Twojej sportowej karierze.
Powodzenia!
Udostępnij ten artykuł
Facebook LinkedIn Twitter